Wydarzenia
#21
2136

Nasi obywatele są w szoku, że daliśmy wciągnąć się w wojnę. Działania Brytyjczyków i Singapurczyków utrudniły dotarcie do naszego państwa nowych azylantów.

//-1 stabilności, brak PP pokój za tę turę, w tej turze nie działa cecha "azyl dla uciśnionych"
Odpowiedz
#22
2137

Przyrodnicy z Akademii Morskiej imienia Turosa zaprosili kolegów z Międzynarodowego Stowarzyszenia Geograficznego na rejs ich statkiem badawczym po morzach Arafura i Timor. Cel wyprawy: obserwacja nowego gatunku kałamarnicy, którą zaobserwowano w tym regionie.

Kałamarnica tytaniczna (architeuthis titanicus) okazała się niezwykłą istotą. Może przetrwać zarówno w oceanicznej głębi, jak i tuż przy powierzchni morza, przy czym nie zaobserwowano, by nagłe zmiany ciśnień robiły na niej wrażenie. Porusza się z prędkością singapurskiego niszczyciela III generacji płynącego na pełnej prędkości, a dieta najwyraźniej składa się z platform wydobywczych, jako że zaobserwowano, jak niszczy dwie takie (jedną na Morzu Arafura i jedną na Morzu Timor). Po udanym polowaniu architeuthis titanicus wciąga swoje ofiary w głębiny, by prawdopodobnie tam się posilić. Naukowcy podejrzewają, że po udanym polowaniu kałamarnica tytaniczna będzie przez następnych kilka lat (być może nawet dekad albo i stuleci!) pożywiać się zdobyczą, ukryta gdzieś w hadalu, gdyż po drugim ataku już jej nie zaobserwowano. Naukowcy już zbierają fundusze na dalsze badania, być może nawet pełnoprawną ekspedycję w oceaniczne głębiny, by kontynuować obserwację architeuthis titanicus w jej naturalnym środowisku.

//platformy wydobywcze na Morzu Arafura i Morzu Timor zostają zniszczone.
//nie były wpisane w info ogólnym. Widać były niepotrzebne.
//+1 KP od naukowców, mieli sporo frajdy, obserwując architeuthis titanicus
Odpowiedz
#23
2137

Trwa wojna z Singapurem...

//-3 WP w Palu, lotnisko w Palu zniszczone, brak PP za pokój, w tej turze nie działa cecha "azyl dla uciśnionych"
Odpowiedz
#24
2138

Kraj się dynamicznie rozwija, rozrasta lecz mimo konfliktu na zachodzie wiele ludzi podziela nasze ideały i przybywają licznie niemal codziennie przyprawiając urzędników o zawrót głowy. Stąd też zdecydowano się przeprowadzić drugi spis powszechny. Przedstawiciele biur analizy ze zgrozą zdali sobie sprawę, iż stan aktualny mocno rozjechał się z prognozami. 

Stan początkowy: 8,5mln 
Krezusi: +0%

Stan końcowy : 8,5mln

Dodatkowo pojawili się nowi chętni do wojska w wyniku waloryzacji wynagrodzeń:
8,5mln * 0.5% = 42,5tys. Rekrutów
Odpowiedz
#25
2138

[Obrazek: VIYKBT1.png]

U wybrzeży Celebes odbyło się uroczyste pożegnanie okrętów, których wieloletnia służba stanowiła chlubę marynarki PNG. Kingsford Dibela - Papuas od dawna związany z morzem rozpaczał tak jak marynarze i załoganci okrętów. Lecz rada była jedna. Czasy się zmieniły, technologia pędzi jak szalona a okręty mimo chęci nie dało się zmodernizować przez co potrafiły stanowić większe zagrożenie dla marynarzy niż realnie dla wroga na morzach. Ceremonia była kulminacją kilkunasty tygodni przygotowań, sprzątania jednostki, demontażu wszystkich szkodliwych elementów, demilitaryzacja i wypompowanie wszystkich niebezpiecznych substancji. Właściwie została skorupa. 
Wśród salw honorowych i orkiestry otwarto zawory a okręt opadł za wcześniej zaplanowane miejsce na dnie morza - blisko brzegu ledwie kilkanaście metrów pod powierzchnią. Od teraz stanowi pamiątkę, która jest w zasięgu ręki i możliwości eksploracji przez doświadczonych nurków. Bliźniacza jednostka stanęła przy brzegu jako okręt muzealny. 
"Jest to cios dla nas wszystkich. Nasze dzielne maszyny i zuchy, którzy co dzień przemierzali oceany. Lecz dany dzień musiał kiedyś nastąpić i trzeba kroczyć dalej. Niech stanowią symbol naszych zdolności, odwagi i hartu." - zakomunikował Admirał Gamuk
Kilka tygodni później, przy podobnej ceremonii (i przygotowaniu jednostek aby nie szkodził środowisku) na dno opuszczono pierwsze skrzydła bombowców i myśliwców dawnych generacji. Pojedyncze egzemplarze trafiły do muzeów by podziwiać technikę wojskową PNG. Każdy eksponat czy to okrętu czy samolotu stanowi nową atrakcję i sposobność aby opowiedzieć historię dzielnych jednostek. 

Załoganci, marynarze oraz piloci jeżeli już nie dostali wcześniej przydziału, tak na dniach otrzymali powołanie na szkolenie na nowe maszyny/okręty.

//Zatapiam 1bI 1mII 1mI 1niII(uszkodzone), 1krII(Uszkodzone) 2niI i 1krI (każda jednostka innej generacji więc jest co zwiedzać)
//2niI 1krI 1mII 2mI 1bI trafiają do muzeów
//Rekruci (z jednostek, które jeszcze funkcjonowały) +9k (marynarka) +12k (lotnictwo)


Edit: jakiś czas później, po bataliach prawnych na dno opuszczono również strzaskane mIII, mIV i bIII oraz bIV stanowiące kontrast nowoczesności do poprzednich konstrukcji - wszystkie natomiast stanowią pomnik wojenny do którego należy podejść z szacunkiem. 
Kolejne wraki, po ogólnych naprawach i doprowadzeniu do ładu stanowią kolekcje muzeum
Odpowiedz
#26
2138

Straszna rzecz się stała! Segendo wydało nową gierkę: Air Combat.

... No, może nie tak straszna. Produkt okazał się na tyle dobry, że dzieciarnia siedzi w domach i gra w gierkę, zamiast włóczyć się po ulicach, zażywać narkotyki i dokonywać aktów niesprowokowanej i bezsensownej przemocy. Spadła też średnia ocen w szkołach, ale to niewielka cena za spokój na mieście, prawda?

Niestety, gierka wciągnęła też starszych graczy. Pracodawcy narzekają na plagę "lewych" L4 branych przez dorosłych ludzi, którzy zamiast się leczyć, latają samolocikami na konsoli/PC. Na szczęście skala problemu nie jest na tyle duża, by nasza gospodarka to odczuła. Niestety, jedną z takich osób symulujących chorobę, by sobie pograć, jest generał lotnictwa Tepi Adelaide. Siłowe odciąganie tak ważnej osoby od konsoli jest problematyczne, trudne do ukrycia, wzbudza niezdrową ciekawość mediów (Wirtualne Chiny miały używanie, oj miały...) i jest bolesne dla odciągających (kilka siniaków, podbite oko, jedno złamane żebro - do wesela się zagoi). W końcu, za cenę małego skandalu, jakimś cudem udało się zagonić generał Adelaide z powrotem do maszyny i JEZUS MARIA GDZIE ONA SIĘ NAUCZYŁA TAK LATAĆ! Ciasne manewry, które zabiłyby normalnego człowieka, latanie tuż przy ziemi, przelatywanie pod mostami i przez tunele podziemne, przecież ona się zaraz rozbije! Okazało się też, że dzięki takiemu agresywnemu lataniu jej skuteczność wzrosła, co wykazały pozorowane walki powietrzne (zakończone stosunkiem zestrzeleń 19 do 0... gdy latała lekkim bombowcem przeciw eskadrze myśliwców).

... Może jednak przymkniemy oko na te lewe L4.

//-5 KP (nagrania z odciągania naszej najlepszej generał lotnictwa wyciekły do mediów  plus niezadowoleni pracodawcy i nauczyciele)
//Tepi Adelaide + [As Przestworzy] (zwiększona skuteczność w walce powietrznej)
Odpowiedz
#27
2138

Oko zdecydowanie przymkniemy. W sumie możemy powiedzieć, że trwały poszukiwania nowych metod szkolenia naszych wspaniałych pilotów.

* * *

Do pracy! Rodacy! Wszystkie ręce na pokład byle tylko wypchnąć to zło. Zdwojoną pracą odbudujemy lotniska, warsztaty i domy.
//Roboty publiczne +2 sloty
Odpowiedz
#28
2138

Nasi obywatele są zaniepokojeni wieściami z frontu i porażką w Zatoce Tajlandzkiej

//-1 stabilności, cecha Azyl dla uciśnionych się nie aktywuje w tej turze
Odpowiedz