2025-10-05, 20:49
2133
![[Obrazek: dBDAdiQ.png]](https://i.imgur.com/dBDAdiQ.png)
Na pogranicze Datong i Zhangjiakou przybył z Lanzhou jeden z fecjałów, pater patratus, Song Lee. Kapłan przekroczył granicę z berłem w ręku i z krzemieniem, który stanowił symbol Jowisza jako boga przysiąg oraz w towarzystwie innego fecjała, który niósł garść trawy wyrwanej wraz z korzeniami z najwyższego wzgórza w Lanzhou.
Przedstawiciele Daqin odczytali pogranicznikom Tiencin wezwanie od Pierwszego Konsula:
//*Myślę że 10 minut w skali deadline'u to akurat, w każdym razie mam szczerą nadzieję, że się nie zgodzą ale chciałem napisać ładnego posta, bo czytałem o tych kapłanach Jowisza akurat :)
Na pogranicze Datong i Zhangjiakou przybył z Lanzhou jeden z fecjałów, pater patratus, Song Lee. Kapłan przekroczył granicę z berłem w ręku i z krzemieniem, który stanowił symbol Jowisza jako boga przysiąg oraz w towarzystwie innego fecjała, który niósł garść trawy wyrwanej wraz z korzeniami z najwyższego wzgórza w Lanzhou.
Przedstawiciele Daqin odczytali pogranicznikom Tiencin wezwanie od Pierwszego Konsula:
Cytat:Salve fratres!Po przekazaniu tekstu ultimatum, kapłani wrócili na daqińską stronę granicy, skąd Song Lee rzucił krzemień na tiencinską stronę, symbolicznie przerzucając odpowiedzialność za dalsze wydarzenia na naszych sąsiadów.
Senat Daqin z przykrością patrzy na mizerną kondycję Waszej kliki. W tych trudnych czasach, gdy na północy szaleją barbarzyńcy, a po morzach grasują krwiożerczy przybysze z dalekich stron, tylko silni mogą zyskać przychylność bogów i innych żywiołów. Dajemy Wam 10 godzin* na poddanie się władzy Lanzhou. Odrzucenie tych warunków lub brak odpowiedzi poskutkują wkroczeniem naszych wojsk.
Alea iacta est!
//*Myślę że 10 minut w skali deadline'u to akurat, w każdym razie mam szczerą nadzieję, że się nie zgodzą ale chciałem napisać ładnego posta, bo czytałem o tych kapłanach Jowisza akurat :)
