pospolite ruszenie musiałoby się wtedy nie wliczać do siły ludzkiej wg obecnych zasad 
Trwa szósta tura. Jest rok 2136.
Rozkazy do niedzieli (21:00), handel i sport do soboty (21:00). Następna tura w środę.
That's a fact. It's a thing we can't deny
Like the fact that I will love you 'til I die
- Katie Melua
Shoutbox archive
szkoda, że edycja się skończyła - już planowałem podbić resztę Rosji, a potem rollować się dalej
I da, na nowych zasadach surowcowych to chyba tylko gdy grałem uber-Mongolią udało mi zdobyć tyle surowców, że mogłem wszystko olewać
mil to takie pospolite ruszenie. W sumie jakby poza milicją dać oddziały pospolitego ruszenia... ktoś będzie mógł fabularnie pisać zamiast o czapkach murzynów to o bohaterze co czapką zgasił działo :v ciul, że śmiertelność oddziałów zaczęła przekładać się na populację kraju xD
Ogólnie w ostatnich edycjach większość miała problemy z uruchamianiem fabryk (chyba że Verlax po podboju Ukrainy). I IMO milicjanci byli takim rozpaczliwcem na załatwienie problemu, gdy potrzebujesz cokolwiek, a albo dasz żołnierzom do michy, albo zrobisz im sprzęt --- raz na 3 tury
Kojarzę sytuację, że Milord w którejś edycji grał Włochami i miał jakiś przyps z fabrykami i zrobił mnóstwo milicjantów
ale właśnie - nie potrzebowała fabryk do działania i w związku z tym była ostatnią deską ratunku czasami
Milicja kosztowała tylko hajs i była opisana jako grupa ludków z karabinami (piechota to była 5x większa grupa ludków z karabinami, karabinami maszynowymi i armatami. piechI w niezbędniku-przeliczniku miała 10x większą siłę bojową niż mil)
czy aby milicja w poprzednich edycjach nie kosztowała tyle samo fabryk co zwykła piechota?
No, ja w takich wypadkach stawiałem kupę milicji na brzegach, by ktoś chociaż gości z karabinem przywitał na plaży. Bo już nie pamiętam w której edycji, ale gdzieś komuś się administracja skapnęła dopiero jak czołgi przejechały jedną prowincję - miodzio
przynajmniej jak ktoś ma linię brzegową 8 prowincji, to będzie można postawić, nie wiem, 4 dywizje piechoty na 8 pól wybrzeża? Już i tak jest lepiej niż wcześniej, że jak "ups, nie przewidziałeś w której dokładnie prowincji wylądujesz" to wuja, nic nie broni.
Tbh, nadal uważam, że sensowniej byłoby gdyby po prostu operowano na brygadach i domyślnie państwo zaczynało z 30+, ale ok - nadal szanuję
"Każda dywizja pozwala na pełne obsadzenie i prowadzenie działań wojennych na obszarze jednej prowincji - oczywiście można. "
