nie wiem, nie pamiętam statystyk nie swoich / nie swoich sąsiadów z poprzednich edycji
Trwa siódma tura. Jest rok 2137.
Rozkazy do soboty (21:00), handel i sport do czwartku (21:00). Następna tura w poniedziałek
王者以民為天,而民以食為天
- Ban Gu - chiński historyk z czasów dynastii Han
Shoutbox archive
prehi wszystkie wojny moje bylyby jednostronne gdyby prowadzil je ktos kto chociaz przegral 20 godzin w HoI albo Europke
jeśli mówimy tylko o typowych konwencjonalnych wojnach lądowych, to chyba rzeczywiście prehi nie miał takiej wojny. Bo nie liczę tej w której prehi zmiótł Gandzię w edycji światowej z dwiema Australiami
porządne wojny sa dla lamerów. Walczy się gdy masz większe szanse na wygraną, a nie by robić heroiczne obrony
... i skończyło się że spokojnie dokończyłem bota, i zatopiłem im kilka flot, bo wysłali pancerniki w cieśninę na pewniaka. mmm.
Wjazd surykatek - nie potrafili się ogarnąć by jedni przewieźlio innych, kazda flota walczy oddzielnie
ja pamietam jego wjazd vikingami w bota, wjazd w Gandzie ktory w kazdej wojnie traci swoj kraj a reszta muminkowo
no prehi posłał na dno kilka flotylli surykato-sojuszu Kortha oraz rozbił jedną armię co się niby u niego zdesantowała
Choc z tego co pamietam to zadnego pvp solidnego nie miales nigdy, raczej muminkowo
Jakbym miał pewność, że inni mało piszą, to sam bym się ograniczył. Ale zawsze myśle "ktoś tam pisze dłuższe rozkazy niż ja" 


