i nie jest to single player jak tam bardziej na bliskim wschodzie, na południu indie na wschodzie pełno chińczyków

więc himalaje to coś nowego na pewno i świeżego

kontynetalnym, na wyspie, z multum sasiądów po środku itd

prehi grałem już róznymi rodzajami krajów

Gdzie zawalisz jeden tunel i już objazd do Lhasy - z Nepalu to pewnie przez Wietnam

powiedział ten, co się bunkruje w Himalajach'

po rozkładzie stolic widać, mniej więcej ile będzie się miało sąsiadów, ale jak się z kimś nie bedziesz stykał to spoko, mniejszy gangbang

zależy , ile będzie sąsiadów, ale im więcej tym gorzej

hmm, Stalin by się zastanowił na tym, czy większy teren jest gorszy...

Wtedy MG zlośliwie mo,że mu zrobić państwo korytarzowe

a potem potencjalnie, stać się celem gangbangu dziękuje postoje

Wiesz, ktoś może zlosliwie w Chinach wziąć

Wiesz, potencjalnie możesz przypadkiem uchwycić jakąś prowkę z "historycznymi" surowcami

branie terytorium to strata pkt, ciekawe czy jakiś gracz się zdecyduje

ze stolicami. A że można wybrać jako buonus "terytorium", to na podstawie jakiej szklanej kuli MGowie mają robić granice?

Darne, od wielu lat wiadomo, że potocznie nazywa się mnie Ryżym

Riziiii... mapa jest w rekrutacji

a czyli mapki jeszcze nie ma w sumie racja, ten kto nie odpowie raczej nie będzie grał mądre

to źle

Wrzuciłem ją do jeziorka

gdzie mapka

Lepiej niż Stonoga

I jak fajnie Korwin przerobił gównołańcuszek w pragnienie mordu i okaleczania bliżej nieokreślonych "ich"

ja wrzuciłem odpowiedzi, tylko jeszcze punkciki muszę rozdać