Debil nie równa się surykatce

W sensie to było całkiem smart że chciał wygryźć konkurenta z branży razem ze mną bo on sam gra korpo state i bawi mnie to że wojna korpo state vs korpo state aż takie skutki przyniosła

bycie demokracją i wysyłanie okrętów na drugi koniec Azji, żeby zaatakować handlowe statki

debil != surykatka

no to debil, a nie surykatka xD

no widzę Falarismowi się bardzo opłacało iks de

kto pomoże Korei i Xiaomi*

a Falarism też jest najemnikiem lol

Kto pomoże Korei, Korea jest zablokowana morsko i lądowo. Jedynie Prehi ma granicę z Rosją. Bardzo wąską.

przecież Falarism robi handle i interesy tylko

tzn. największa surykatka to jak na razie Falarism

Hmm, jeśli ktoś pomoże koreii to się dobrze, nie skończy

Czemu nie ma jak sensownie podzielić, każdy dostaje po 1 złożu, mandżuria Pjongjang i to tyle bo to najbogatszy prow, a reszta dzieli się pomiędzy mnie i Rosję czy coś

to będzie srogi border gore

gangbangowanie Korei nie ma sensu bo nie ma jak sensownie podzielić łupów

Jest po 1 SP na głowę + najemnicy więc każdy ktoś dostaje.

Chłopie takie rzeczy to w gimnazjum były

Akurat to co mówi Rizi to jest prawda, ja walczę głównie o 1 SP. Enklawa to najemnicy walczący za pieniądze

no to

ktoś dostanie gówno, więc będzie surykatą

przecież tam jest Mandżuria, Enklawa, Japonia i Rosja

XD jakby nie wiem jak chcesz się umówić na solo to w sumie gitara bo się obydwoje znamy, zaraz możemy dać cynk do dukina i kjc żeby byli świadkami

Richtus, dostał wojnę w 1 turze, bo ma sporo surowców.. I tyle nie widzę tu surykatek

zupełnie inna osoba na żywo

tak jak ty :p