też lotnisko z którego operowałeś było akurat na granicy ze mną

i jednak liczenie na to, że granica ze mną będzie bezpieczna było ryzykowne

Moim zdaniem nie było tak źle, po prostu był błąd w rozkazach

każdej edycji pnw w jaką zagrałem*

No właśnie moim zdaniem w każdym pnw zagrałem fatalnie

tam mozna sie bylo do usranej bronic

w glupi sposob super kraj stracil

zjebanie gral przegral w ture

Generalnie Herc grałeś dobrze, tylko nie wyczułeś moich intencji. Tam był fajny trójkąt między nami i nie było do końca wiadomo kto kogo atakuje.

*dał ambicje żeby

grałem Krzyżowcami i mi T.urek dał żeby odbudować jakieś święte miejsca na świecie. Enjoy finansowanie remontów innym graczom

No cóż, nie twoja wina, iż zostałem roztrzaskany w turę

pamiętam, że smutłem bo mi Troll dał fajne ambicje i wszedł T.urek i mówi "ja Ci dam lepsze" i mi dał chujowe

wiadomo ,ze jestem super sojusznikiem i zawsze respektuje traktaty

Tak! To był Tu.rek + Troll na MGce

a no tak ;3

czy to nie ta edycja?

A Fanatyk na Nowogrodzie wszedł na NPCta, z którym podpisałem sojusz obronny przeciwko Moskwie i dlatego z nim walczył

książę tam chyba był

Pamietam ,ze gdy to liczylem to wychodzily mi jakies pojebne liczby

no i miałem poza piech kaw zwykłe zmechy oraz pancerne i lotnictwo

@Fanatyk, Troll był wtedy MGiem, drugim MGiem był... eee... wiesz, że nie wiem

na 100% nie Patrocki

miałem po prostu piech-kaw, nie były to zmechy, była to po prostu szybsza piechota

No tak, to jest ta edycja jak dałem dupy jako ukraina, to tam był jakiś random na Moskwie